Dzisiejszy wpis w „POCZUJ TO…„, to równocześnie prezentacja ostatniego z dotychczas wypuszczonych zapachów marki Chapel Factory, dzięki którym mistycyzm powraca do naszego życia, pomagając w wyrażaniu siebie (w różnych sytuacjach, stanach emocjonalnych i duchowych) poprzez zapach. A zatem, zapraszam Cię do świata „HOLY STICK” – świętego drzewa Palo Santo.​

Kadzidła towarzyszą nam od wieków, łącząc świat ludzki z mistyczną, nieosiągalną przez nas rzeczywistością. Tworzą atmosferę, która pomaga skoncentrować się, oczyścić przestrzeń i ducha.

Kadzidła doceniane są nie tylko ze względu na piękne aromaty, które roztaczają wokół, ale też za swe cenne właściwości. Olejki eteryczne działają leczniczo, wpływają na stan fizyczny i psychiczny, relaksują, pobudzają kreatywność, wpływają na emocje i atmosferę wokół. Kadzidła od tysięcy lat były elementem rytuałów religijnych. Towarzyszyły ceremoniom pogrzebowym, łączącym świat żywych ze światem zmarłych. Aromatyczny dym unoszący się z kadzideł nie tylko pomagał w medytacji, ale pozwalał na wejrzenie w siebie, w przeszłość i w przyszłość. Kadzideł używali już starożytni Egipcjanie i Babilończycy. W starożytnym Rzymie kadzidło było cenniejsze niż złoto. Dwa tysiące lat temu, kadzideł używali Chińczycy podczas religijnych ceremonii. Były one też nieodłącznym elementem rytuałów buddyjskich mnichów w Japonii (patrz recenzja OUD PAGODE). Ze świętej magii natury korzystali również starożytni Inkowie i Indianie zamieszkujący setki lat temu obie Ameryki. Miejsca indiańskich rytuałów okadzali dymem palo santo i białej szałwii, czyli „świętego drzewa” i „świętego ziela”. Wonny dym unoszący się z naturalnych kadzideł miał wielką moc.

Jednym z najpopularniejszych i niewątpliwie najbardziej skutecznym za sprawą swoich dobroczynnych właściwości jest właśnie palo santo.

W Ameryce Południowej palo santo określa się czasem również jako „drzewo życia” (lignum vitae) wierząc, że ma moc uzdrawiania. Wykorzystuje się je w medycynie ludowej jako remedium na wiele dolegliwości. W żywicy znajduje się wysokie stężenie terpenów, takich jak limonen i α-terpineol, które odpowiadają nie tylko za charakterystyczny, intensywny zapach, ale także wykazują działanie przeciwzapalne, regulują działanie układu odpornościowego oraz łagodzą stres i niepokój – wiele osób uważa aromat palo santo za relaksujący, dlatego jest powszechnie stosowany w celu złagodzenia stresu. To nie lek, ale faktycznie wdychanie uspakajającego zapach wpływa na układ limbiczny, co z kolei wywołuje poczucie odprężenia i wyciszenia. Uważa się, że zapach palo santo:​

Nooo, jest w czym wybierać. Poza działaniem na sferę duchową, żywica zawarta w palo santo wykazuje również liczne pozytywne właściwości na tle medycznym, od dawna wykorzystywane przez ludność Amazonii, m.in.:

Jeżeli powyższe właściwości drewna palo santo Cię nie przekonują to wiedz, że również odstrasza komary! 😉

Wprowadzono zakaz wycinania rosnących drzew. Zezwala się jedynie na pozyskiwanie drewna z drzew obumarłych oraz zbierania opadłych samoistnie na ziemię gałęzi. Drzewo nigdy nie jest niszczone, a rośnie przez około 80 – 90 lat. Aby drewno uzyskało lecznicze i magiczne właściwości, musi umrzeć naturalnie. Drzewo po swojej naturalnej śmierci powinno pozostać na swoim miejscu przez około 4-10 lat. W tym czasie zachodzą w drzewie reakcje chemiczne, które zmieniają barwę, a żywica nabiera jeszcze intensywniejszego aromatu potęgującegojego właściwości mistyczne.

Obecnie gatunek Bursera graveolens nie jest zagrożony wyginięciem, jednak w dalszym ciągu nie ścina się „żywych” drzew. Dlatego ważne jest, aby kupować palo santo pozyskiwane w sposób etyczny i zrównoważony. Tylko Palo Santo, które umrze “śmiercią naturalną” posiada opisane wyżej właściwości.

Ekstrakty użyte przez Chapel Factory pozyskiwane są właśnie z poszanowaniem obowiązujących konwencji.

Drewno palo santo pachnie niesamowicie. Czuć w nim słodkie i nieco cytrusowe nuty. Z żarzącego się kawałka drewienka unosi się dym o intrygującym aromacie. Zapach tlącego się kadzidła palo santo jest ciężki, waniliowo-korzenny (przypominający pieczone jabłka lub palony cukier), a zarazem lekki, orzeźwiający, miętowo-cytrusowy. Czuć w nim amazońską dżunglę, wolność i dzikość. Roztaczający się wokół aromat wprowadza w wyjątkowy, nieco dziwny, mistyczny stan podnoszący na duchu. Pomaga w skupieniu się, odprężeniu i znalezieniu wewnętrznej równowagi.

Podoba mi się wierzenie pradawnych Indian, że rośliny, tak samo jak zwierzęta i ludzie, posiadają duszę, a poprzez spalenie nawiązują kontakt z duchem natury, łączą się z otaczającą ich przyrodą i w ten sposób uzyskują pełną harmonię. Do rytuału okadzania powinno się więc podchodzić z należytym szacunkiem.

Aby wydobyć aromat drewna, rozpal go i poczekaj aż naturalnie przygaśnie. Dopiero, gdy zacznie się tlić możesz delikatnie podmuchać, a powstającym wonnym dymem okadzać (tzw. Smudging) przeładowanego złą energią siebie lub swój dom i nie potrzebujesz do tego szamana. Zapalone drewno łatwo się gasi, dzięki czemu,  w przeciwieństwie do innych kadzideł, można je używać kilkukrotnie, nie spalając od razu całego kawałka.

Nuty kadzidła Palo Santo odzwierciedlają duchowość i transcendencję. To zapach ziemi, ciepły i spokojny, który przenosi nas na odludną plażę, gdzie szaman komunikuje się z naturą. Zapach drewna sandałowego dodaje harmonii i równowagi, podczas gdy paczula i kardamon dodają perfumom pikantnej nuty i wyrazistości. Całość jest dopełniona delikatnymi, ale wyrazistymi nutami cedru i mistycznego kadzidła, które nadają perfumom niezwykłej atmosfery.

„Holy Stick” to perfumy dla osób, które szukają czegoś więcej niż tylko zapachu. Chcą poczuć się jednością z naturą, odnaleźć wewnętrzny spokój i połączyć się ze swoim duchem. Są jak magiczne zaklęcie – nakładasz je na skórę i natychmiast wchodzisz w świat szamańskiego rytuału, gdzie masz okazję do głębokiej medytacji i komunikacji z naturą. „Holy Stick” to prawdziwie holistyczna podróż dla zmysłów.