Szkatułka na szczęście
„Wspomnienia zamykam
w małej szkatułce
tam gdzie chowam
wszystkie pamiątki
na kluczyk zasuwam,
by nikt ich nie skradł
są cenne, cenniejsze niż złoto
bursztyny i inne klejnoty…”
…i tak powstała szkatułka…
Wcale nie mała, duża wręcz.
Aksamitem szafirów wyściełana, by wszystkie pamiątki, klejnoty i wspomnienia dobrze się w niej miały.
By wygodnie im było i odejść nie chciały.
By blasku nie skradnąć, w czerń odziana została.
By w elegancji nie odstawać, dekory dostała, szafirowym blaskiem pokryte.
I nóżki zgrabne odsłoniła, filigranowe, acz wytrzymałe, by piękno w niej umieszczone unieść.
Romantyczna szkatułka powstała i na półkę trafiła, by właściciela wypatrywać nowego.
Aż razu pewnego wzrok czyjś na sobie skupiła i pragnień urzeczywistnieniem się stała.
I rzucili się sobie w ramiona.
W podróż ruszyła, by wspomnienia kolekcjonować i uczucia na wagę złota budzić nowe.
I mówię Wam, dom znalazła piękny i elegancką rodzinę ma dziś obok.
Szczęśliwa jest i coraz pełniejsza cudeniek zamkniętych w swym wnętrzu aksamitnym.
Szkatułka…
Cytaty użyte w poście...
Fragment wiersza pochodzi ze strony www.poeto.pl